niedziela, 18 lutego 2018

„THE PERFECT GAME #1. ROZGRYWKA” - J. Sterling

Tym razem nieco pobawimy się w kotka i myszkę. Czyli o tym jak do siebie nawzajem dotrzeć.
Cassie to młoda kobieta, która kocha wszystko co związane z fotografią. Jack to gwiazda, westchnienie niemal każdej kobiety, która spotkała go na swojej drodze w życiu. Jest on nieziemsko przystojny, uwodzicielski i jest najlepszym zawodnikiem drużyny baseballowej.



Losy tej dwójki w pewnym momencie wzajemnie się przecinają. Jack zaczyna walczyć o względy Cassie, lecz ta nie okazuje nadzwyczaj dużego zainteresowania. Jest dla niego cięta. Jednak czy da mu szanse?
W trakcie czytania książki, w szczególności na pierwszych stronach, mamy wrażenie, że książka jest pisana wyłącznie dla młodzieży. Oboje względem siebie są zgryźliwi, choć to nie jest aż tak ciążące, wręcz przeciwnie, nawet chwilami przyjemnie się czyta takie coś dla odmiany. Jednak niektóre dialogi bywają naprawdę płytkie, w szczególności na początku. Z czasem, gdy już poznamy nieco lepiej głównych bohaterów, zaczynamy kibicować tej parce. W trakcie czytania pierwszych stu stron zadajemy sobie pytania: Czy im się uda? Czy na ich obecny stan rzeczy ma wpływ przeszłość? Czy to właśnie ona odgrywa kluczową rolę w całej książce?



Im bardziej się w nią wgłębiamy tym coraz więcej faktów zaczyna nas szokować. Autorka dostarczyła nam na prawdę wiele miłosnych uczuć. W trakcie czytania książki towarzyszył mi gniew, rozczarowanie i nadzieja. Jej stronnice bardzo szybko przemijały, aż w końcu dotarłam do jej końca. I ku swojemu zdziwieniu mogę stwierdzić, że pomimo tego, że na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, zaczęłam naprawdę lubić głównych bohaterów i wiem, że sięgnę po jej kontynuację. Może nie jest to nadzwyczaj wybitne dzieło, ale czyta się je bardzo przyjemnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz