środa, 31 października 2018

„Podręcznik perswazji” - Mateusz Grzesiak

Piękna gruba okładka, przemyślana, pełna trybików, które odwzorują mechanizm ludzkiego umysłu i zielonkawy kolor wzbudzający ciekawość. Chyba właśnie w tym momencie wymieniłam  zalety całej książki "Podręcznik perswazji". Jeśli już nieco bardziej wgłębimy się w treść widzimy dużo niedociągnięć.



Aby Wam nieco lepiej przestawić, o czym tak właściwie jest ta ksiażka, posłużę się cytatem, który doskonale opisuje jej całość:
„Podręcznik perswazji ma charakter ściśle narzędziowy, książka została skonstruowana tak, by można było z niej jak najprościej i najszerzej korzystać. Niemal każda z przytoczonych technik jest krótko streszczona, następnie rozszerzam jej opis, podaję kilkupunktową instrukcję i dla ułatwienia albo inspiracji - przykład lub przykłady zastosowania.”. Z kolei parzyste strony autor pozostawia nam na własne przemyślenia.
Nie mam w zwyczajach dawać negatywnych opinii, raczej nie jestem wybredna i wiele rzeczy mi się podoba, jednak ta książka to wyjątek. Dawno nie widziałam literatury "popularno-naukowej" w postaci poradnika, napisanej tak kiepsko. 


Tej książki nie polecam nikomu, chyba, że ktoś ewidentnie chce stracić nieco czasu. Metody perswazji są częściowo wypisane w łacinie, a częściowo po polsku. Później teoria i na końcu nieszczęsna praktyka z jeszcze gorszymi przykładami. Czemu przykłady w tym przypadku się okazały najgorsze? Otóż niektóre są niesamowicie płytkie, bez sensu i naciągane. Czasami nawet szowinistyczne i kontrowersyjne. Uwaga! Cytuję kilka przykładów:


"Czy możesz otworzyć okno, bo Cię o to proszę?"

"Harry Potter to taki James Bond na miarę naszych czasów."


"Czy przestałeś już bić żonę?"

"Jestem opiekuńcza, bo jestem kobietą."
"Mówisz tak jakby przemawiał przez Ciebie foch."
"Nie wymagaj od niego za wiele w kontekście uczuć, przecież to facet"


Jeśli chcecie zagłębić się w wir tego poradnika (choć z poradnikiem to ma niewiele wspólnego) to śmiało. Jednak osobiscie odradzam. Każda technika jest już mi dość znana, nic ciekawego się nie dowiedziałam, a sądzę, że stosując niektóre z tych porad to tylko pogrążyłabym się w gronie osób z którymi dyskutuje.
________________________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl


Czytampierwszy to portal na którym, wzamian za swoje recenzję macie okazje przeczytać wiele wydawniczych nowości.
Jeśli nie boicie się wyrażać swojej szczerej opinii to miejsce jest dla Was!
Więcej szczegółów po klinknięciu w baner!